Maksomatoza

Jachu

Myksomatoza
Myksomatoza jest zaraźliwą wirusową chorobą królików, przenoszoną najczęściej przez owady krwiopijne, jak komary czy pchły. Królik może się również zarazić przez bezpośredni kontakt z chorym zwierzęciem, z pokarmem i wodą zabrudzoną odchodami zarażonego zwierzęcia. Wirus przenoszą też inne zwierzęta oraz ludzie (buty, ubrania itp.). Wirusem, który ją wywołuje jest Leporipoxvirus, który najpierw mnoży się w węzłach chłonnych, a następnie atakuje cały organizm porażając układ nerwowy. Śmiertelność, w zależności od postaci choroby, wynosi 25-100%. Najbardziej wrażliwe na zarażenie i śmierć są zwierzęta młode.

Największa zachorowalność na myksomatozę przypada na miesiąc wrzesień, zachorowania obserwuje się też w okresie od lipca do października. Ma to związek z żerowaniem w tym czasie owadów krwiopijnych.

Objawy
Myksomatoza występuje w trzech postaciach: przewlekłej guzowatej, ostrej oraz nadostrej. Pierwsze objawy w postaci ostrej pojawiają się po 3-4 dniach od momentu zarażenia. Należą do nich:

- zapalenie spojówek, które doprowadza do obrzęków okolic głowy, powiek (szpary powiek zwężają się), uszu, oczu i nosa (nos jest podrażniony, wygląda jakby był obtarty, brakuje na nim sierści)
- obrzęki zewnętrznych narządów płciowych
- gorączka nawet do 42 stopni Celsjusza
- silne duszności
- osowiałość
- czasami drgawki
- trudności z oddawaniem moczu, mocz przybiera brązową barwę
- wyniszczanie organizmu
- po pewnym czasie zmniejszony apetyt i pragnienie

Choroba w tej postaci trwa ok. 7-14 dni i zazwyczaj kończy się śmiercią zwierzęcia.

Bywa, że choroba przyjmuje postać przewlekłą, w której objawy pojawiają się w ciągu 10-15 dni od zakażenia. Objawy te są następujące:

- galaretowate obrzęki na nosie, uszach i kończynach
- po pewnym czasie gorące, bolesne obrzęki w okolicach krocza, odbytu i narządów płciowych
- zapalenie jąder u samców
- powiększone węzły chłonne
- duszności, trudności w oddychaniu
- porażenia (gdy wirus zaatakuje układ nerwowy)
- guzowate zmiany na skórze pokrywają się po pewnym czasie strupami
- wyłysienia w miejscach odpadnięcia strupów
- czasami po 30 dniach od wystąpienia postaci przewlekłej zwierzę zapada na poważne zapalenie płuc, któremu towarzyszy wyciek śluzowo-ropnej wydzieliny z nosa oraz trudności w oddychaniu

Choroba w postaci przewlekłej trwa około 40 dni i zazwyczaj prowadzi do śmierci królika.

Postać nadostra przebiega niemal bezobjawowo, jedyny objaw to zaczerwienienie powiek. Postać ta zawsze kończy się bardzo szybką, nagłą śmiercią zwierzęcia.

Diagnozowanie i leczenie
Jeśli zaobserwujemy niepokojące objawy, niezwłocznie zabierzmy królika do lekarza weterynarii. Rozpoznanie stawia się na podstawie objawów klinicznych, a leczenie jest niezwykle trudne, nie zawsze prowadzi do wyzdrowienia zwierzątka. W leczeniu stosuje się kurację antybiotykową oraz leki przeciwzapalne. Ważne jest, aby królikowi zapewnić odpowiednią opiekę oraz ciepło. Postać przewlekła daje największe szanse na wyzdrowienie (ok. 50%). Jednak często konieczne jest skrócenie cierpień zwierzęcia i uśpienie go.

Zapobieganie
Jedyną metodą zapobiegania tej chorobie jest regularne podawanie szczepionki przeciw myksomatozie. Pierwsze szczepienie wykonuje się u królików, które ukończyły 4 tygodnie, następną po 4 miesiącach, a kolejne co pół roku. Szczepienie co pół roku jest istotne, gdyż szczepionka daje odporność na okres 6 miesięcy.

Czasami po podaniu szczepionki może wystąpić tzw. myksomatoza poszczepienna. Objawy to złe samopoczucie i guzowate zmiany skórne. Znakomita większość królików ulega wyzdrowieniu, jednak należy wtedy bardzo dbać o zwierzę (nie dopuszczać do przeziębień, zapewnić ciepło, jeśli zwierzak nie chce jeść i pić, należy karmić na siłę i podawać płyny podskórnie, jeśli powieki są chorobowo zmienione powinno się je przemywać naparem ze świetlika).

Johnosheyz

If you have trouble finding the information I can share.

Valkyyyr22

dobrze rozumiem, że po szczepieniu króliki mogą także zachorować na tę chorobę ? to trochę dziwne i widzę właśnie podobne zmiany u swoich królików a wszystkie były szczepione ... zastanawiam się, czy weterynarz nie odwalił jakiejś lewizny

Gerosanta

Opinions do not always mean that the destination is always different.